polish | english

URANIA - GALERIA FLORIAŃSKA 22

 URANIA

Wystawa prac Teresy & Andrzeja Wełmińskich

Galeria Floriańska 22

01 - 15 październik 2019

czytaj dalej

Manjacy czyli Their Master's voice

 

„Pani widzi to jest przecież maniak...”

WITKACY — „Niemyte Dusze”

,,...]a jestem sekretarzem, autorzy przebywają w wieczności...”

WILLIAM BLAKE.

„Pod skąpym kręgiem światła naszej świadomości wiruje czarny dysk jakby płyta gramofonowa, na której raz na zawsze utrwalono historię -w łomocie kotłów, przy wrzasku miedzianych blach, przy jękach chóru. Wiruje czarna płyta jak ogromne niebo, jak gwiazdy, z których chcemy wyczytać przyszłość...”

BOLESŁAW MICIŃSKI

 

 

 

 

 

 

Szanowni Widzowie

Lękam się, że zapowiedziany spektakl wywołać może zdziwienie u niejednego z widzów. Istotnie, graniczyć to może z maniactwem, że po tak ogromnych osiągnięciach teatru Tadeusza Kantora jego aktorzy porywają się na kolejny spektakl by wyruszyć znów w Nieznane. Niestety już bez swojego PRZEWODNIKA. Droga przed nimi będzie niełatwa, usłana tysięcznymi zasadzkami, a będą musieli poruszać się po niej po omacku, zdani tylko na własne siły. Dlaczego nie chcieli żyć tylko wspomnieniami dawnych, dobrych czasów i sławą przeszłości?

Co do mnie, uważam, że sztuka, to również wynik niemożliwości zaakceptowa­nia chaosu, bezsensu i nicości, że sztukę robi się przeciwko swoim własnym ograniczeniom, przeciw swojej niemocy i niemożności, przeciw własnym lękom...

 

Za tekturowymi ścianami sceny znajdują się kulisy. Czekają tam w ukryciu postacie niewidoczne lecz niezbędne, bez których nic by się nie mogło zdarzyć. Są one dobrze nam znane, ale równocześnie zagadkowe i kłopotliwe. Opierają się wszelkim definicjom, prawidłom i systematyzacjom. Niepojęte marionetki swoich własnych historii, zdjęte strachem nawet przed własnymi myślami, trzymają mocno nici ciekawości i niespokojnego oczekiwania. W utajeniu, pod powierzchnią faktów wiodą swe konsekwencje jak gdyby zabalsamowane, lecz przecież nie unicestwione. Milczące (choć ciągle posiadają możliwość wydania dźwięku jak rezonator) i ukryte w cieniu (choć ciągle jeszcze posiadają zdolność ukazania obrazu jak lustro) czekają na swoje Wyjście, na swoje rozwiązanie. Co dalej?

Skąd czerpać mają tę siłę przekory, by wbrew wszystkiemu postulować swe istnienie? Skąd czerpać tę siłę, która jest w stanie przemienić chłodny, indyferentny i uniwersalny rozum w łatwo ulotną fantazję, złudzeniem mamiącą zmysły? Skąd czerpać? Można jedynie przyłożyć ucho do ścian by usłyszeć w nich niewyraźny głos swoich pragnień, lęków i przeczuć — głos swoich znaczeń i przeznaczeń... Wystarczy tylko przyłożyć ucho...

 

 

 

 


 

 

Prolog

Przestrzeń zredukowana została do elementarnej relacji Przed i Po. Te dwa obszary rozdziela tekturowa ściana.

Możemy ją nazwać: ŚMIESZNĄ FASADĄ NASZEJ RZECZYWISTOŚCI

za nią chowamy uczucia i namiętności, ale wystąpić musimy przed nią - (posiadamy ku temu kwalifikacje i nic nas od tego nie powstrzyma)

MIEJSCE PRZEZNACZENIA

nasz specjalista ma pole do popisów i świadka, wyraża jednak myśl sceptyczną, zasłyszany być może z prasy obiegowy komunał: „Tutaj nic już się nie zdarzy...” a więc nie należy niczego oczekiwać... ale spokój może zakłócić nawet mucha* natrętna...

Atrybut milczącego świadka, niezawodny przyrząd pomiarowy — chronometr NAJWYŻSZA PORA

Tekturowa ściana wcale nie jest gładka, jest to w gruncie rzeczy instrument teatralny - skomplikowana instalacja

rozpoczyna się prezentacja jej złudnych możliwości.

 

I

1.      Płaski ekran przez odpowiednie pociągnięcie przekształca się w bryłę i uzyskuje TRZECI WYMIAR

2.      Skrzynka sceniczna od zewnątrz

3.      Jej ukryte wnętrze jest ośrodkiem zainteresowania grupy aktorów. Są z nim związani jak z własnym losem, od którego nie mogą oderwać się ani na chwilę.

4.      Natręt z dzwonkiem

5.      Swoje role zaczynają nie od początku, a od miejsca w którym przerwali: „Coś tam spadło”

6.      Jedna z postaci aby lepiej usłyszeć wyciąga pakuły z otworu ściany. Zaczyna prząść nić wysnuwającą się ze ściany.

7.      Prawdziwy Sens tej roli

8.      Wszyscy zahipnotyzowani snuciem się nici jak zbyt długą opowieścią

9.      Najwyższy Czas

10.  Niecierpliwe Pukanie

11.  Rady, Polecenia, Pogróżki i Przestrogi dawane temu „W ŚRODKU”

12.  Radykalne Cięcie

13.  To, co stanowiło widome połączenie z WNĘTRZEM, leży teraz bez sensu i przeznaczenia

14.  Ogólna konsternacja, Bezradność, Zgłupienie

15.  Próba

próbę ponownego „podłączenia się” podejmuje postać „zakulisowa”. Wkłada sznur we wskazane        miejsce w ścianie. Sznur „przyjmuje się”.

16.  Siłowanie się z mocami wewnętrznymi

17.  Ale i ta próba była na krótką metę i sami nie wiemy czy to nasze pragnienia wzbudziły wizję nieznanych sił i potęg czy nam się tylko zdawało

18.  Aby nie pozostawić widza z niesmakiem kolejnych porażek, fiask, prób niewypałów wprowadzamy postać, która dokona wszelkich starań aby nam wytłumaczyć coś z tego co się dzieje. Oto w takt muzyki hiszpańskiej wchodzi orator:

„Czy Państwo zrozumieli choć jedno słowo? Czy on przypadkiem nie robi z nas głupców?” - tylko tyle słów uda mu się wyksztusić - rola jego jest bowiem niema. Treści, które będzie prezentował to resztki idei przedstawiane w nowej, oryginalnej formie: cyrkowo, claunowsko.

19.  Oniemiała grupa aktorów staje się teraz wzorcem (modelem) tłumu, a orator prestidigitatorskim sposobem jego przywódcą.

Słowa i hasła mają bezpośredni wpływ na reakcje tłumu. „Kto potrafi omamić tłum, ten łatwo nim zawładnie; kto zaś stara się go rozczarować, padnie jego ofiarą...”

20.  Wiara, Miłość, …

21.  Tylko nad piekłem jest napis „Lasciate ogni speranza”

22.  „Halwaj szejaamod” — zaklęcie, mocą którego rozpoczyna się nowy akt.

 

 

II

1.       Budząca się ciekawość

]ak wrota stodoły, wolno i majestatycznie rozchylają się ściany ukazujące WNĘTRZE puste

albo też opuszczone

coś jednak musiało się w nim wydarzyć, bo właśnie jest spryskiwane, odkażane

dezynsekowane

DETEATRALIZACJ A

jak po zarazie

rytuał oczyszczania

prawie katharzis

gdyby tylko udało się doprowadzić

do nieskalanej czystości

nieskazitelności

abstrakcyjnej

„tabula rasa”

Ale baczne oko już coś dojrzało w kącie na podłodze

2.       Źdźbło słomy

rezyduum, które wychynęło z otchłani literackich. Drażniące jawną ludowością. Nie na miejscu.

3.      Na skutki tego faktu nie musimy czekać zbyt długo. Za pojedynczym źdźbłem pojawiają się n  astępne i cała ich masa.   

4.       Bezforemna kupa układa się w jakąś figurę. Widzi ją postać w białym fartuchu i już odgadła jej kształt

skręca powrósła zaczepia wiązadła

5.       Słomiana kukła poruszana wolą, umysłem i silą nie swoją, obcą

6.       Pozory ruchu

7.       Udało się!

8.       Nagle w ten gimnastyczny rytm wkrada się fałsz, dysonans,

ruch wTbrew ciągadłom — NIEZALEŻNY zrywają się wszelkie więzy

9.       Nogi wprawiają ten antropomorficzny twór w niekontrolowany już przez nikogo szaleńczy taniec po scenie

10.   Niechlubna (lecz nie ostatnia) ucieczka

 

III

Zmiana stroju oznacza niejednokrotnie wejście w nową fazę — to znaczenie, znaczenie przemiany będzie miała scena, która teraz nastąpi

1.       Rytuał przebierania zaczyna się od fryzury

2.       Spisek

3.       Oczekiwanie

4.       Niczym na arenę z czeluści wytacza się nowa machina — stół i z wielką natarczywością posuwa się do przodu

5.       Spod stołu, na jaw wydostaje się...

6.       Desperacka próba darcia szat

7.       Komedia Narodowa i jej komedianci

(wg obrazu Jana Matejki) i jak w dramatach najbardziej rzeczywistych tragiczności musi się stać zadość

8.       Zamiast historycznego tekstu

z głośnika wydobywa się jedynie gulgot indyczy

9.       ROZINDYCZENIE

cóż za fatalne upodobanie

10.   Dokonuje się ZBRODNIA krwawa OFIARA

rzeź

SYMULACJA

11.   Corpus delicti znika

Pozostaje jakiś niesmak i przykrość

12.   Po tej rozpuście, po spełnieniu się tego zdrożnego czynu następuje szczególne odrętwienie i katalepsja

 

 

IV

1.       Nastrój ponury i postny; jałowość i bezbarwność

2.       „Czy to jedyne światło tych ponurych czasów?”

3.       Melancholia czynów niespełnionych

4.       Zdemaskowanie prawdziwej natury - CHOCHOŁ

5.       Jego patetyczny przemarsz pociąga za sobą dalsze wysunięcie się stołu

6.       Zdecydowana reakcja przerywa tę niby hipnotyczną wędrówkę. Pretensje, które są w jawnym kontraście do czynów heroicznych i dotyczą własnych, czysto ograniczonych dolegliwości.

7.       To, czego doświadcza się na własnej skórze

8.       Wieszcz Pokątny — jego nadymanie zapadną wyroki na rychłe nasze losy

9.       Eskamotaż, czyli odchodzenie w zapomnienie

10.   Pedantyczne zacieranie wszelkich śladów i dowodów istnienia

11.   Podminowana atmosfera

12.   Oczekiwanie wybuchu...

 

 

 

 

 

 

Elementy

w 1696 r. Locke użył figury ciemnego pokoju, czy też ,,camera obscura” jako modelu ludzkiej świadomości

wziernik

Z oficjalnego i indyferentnego OGLĄDANIA wchodzimy w pozycję troszkę nieprzyzwoitą PODGLĄDANIA

laska

jest przedłużeniem zmyslów człowieka, a tym samym poszerza także zakres jego działania

słoma

słomiany ambalaż chroniący przed przemarznięciem - chochoł (wyniesiony do rangi symbolu narodowego przez Wyspiańskiego )

indyk

ptaki posiadają potencjalne możliwości lotu, wzbicia się ponad ziemię, ponad rzeczywistość, ale indyk to nielot - oznacza to niespełnione aspiracje. Ażeby je zrekompensować nadyma się.

nić

powszechnie oznacza łączenie i wiązanie. Również czas i życie wielokrotnie porównywano z nicią, którą przecinają nożyce.

Nożyce

są atrybutem Mojry Atropos


Lampki wieczne

przeciwko przemijaniu, ignorowaniu, zapomnieniu...